niedziela, 1 maja 2016

W poszukiwaniu odrobiny szczęscia

Pewne greckie przysłowie mówi, że cierpliwość jest kluczem do szczęścia. Jednak ludzie są z natury niecierpliwi i od zawsze szukali sposobów na zagwarantowanie sobie pomyślności. W jaki sposób można ją sobie zapewnić podczas podróży po Italii?

Mediolan - Byk w Galleria Vittorio Emanuele II

Przechadzając się słynną galerią handlową warto odwrócić uwagę od ekskluzywnych sklepów
i choć przez chwilę skupić się na jej wnętrzu. Na mnie osobiście większe wrażenie zrobił budynek niż znajdujące się w nim sklepy. Pierwszy raz byłam w Mediolanie w okresie świątecznym i moją uwagę przykuły wtedy także ozdoby. Jednak najbardziej w pasażu zaciekawiła mnie znajdująca się na jego posadzce mozaika przedstawiającego byka. Co ciekawe, jest to symbol innego miasta, Turynu. Dlaczego więc znajduje się w Mediolanie? I dlaczego przynosi szczęście? Otóż oba miasta łączy wzajemna wrogość. Dlatego też, aby zapewnić sobie łut szczęścia, należy obrócić się trzykrotnie na pięcie prawej stopy w otworze wyżłobionym w symbolu nielubianego miasta. Rytuał ten jest bardzo lubiany przez turystów, dlatego też nie trudno jest odnaleźć słynną mozaikę, przy której kłębią się zwiedzający miasto. Ale nie ma co się dziwić, perspektywa zapewnienia sobie szczęścia jest zbyt kusząca, żeby minąć il toro!

Florencja - il Porcellino

Zwiedzając Florencję szczęście można znaleźć na Piazza del Mercato Vecchio. W sąsiedztwie kramów z wyrobami skórzanymi znajduje się fontanna z posągiem przedstawiającm dzika. Czasami trudno go dostrzec ze względu na tłoczących się przy nim turystów.
Aby dzik, zwany przez Florentczyków "Il porcellino", czyli świnka, spełnił  życzenie i przyniósł szczęście trzeba w odpowiedni sposób wykonać skomplikowany rytuał. Otóż należy potrzeć pysk dzika monetą (dzięki zmaganiom wielu zwiedzających jego pyszczek zmienił kolor i błyszczy się). W czasie pocierania należy pomyśleć o tym, czego się pragnie, po czym upuścić monetę. Niestety nie gwarantuje to spełnienia życzenia - aby się zrealizowało, moneta musi spaść do kratki znajdującej się pod dzikiem. Nie ma co się zniechęcać, jeśli nie uda się to za pierwszym razem. Można próbować dalej, jednak nie więcej niż 3 razy!
Niech dzik będzie Wam łaskawy! :)

Verona - posąg Julii


Verona jest miastem miłości, o tym wie chyba każdy. Dlatego też na trasie zwiedzania obowiązkowym punktem jest dom Giulietty Capuleti. Każdy poszukujący miłości powinien zwrócić uwagę na stojącą pod słynnym balkonem statuę z brązu przedstawiającą bohaterkę szekspirowskiego dramatu. Co trzeba zrobić, aby znaleźć wielką miłość? Obowiązkowo należy położyć dłoń na prawej piersi Julii, myśląc jednocześnie o wymarzonym księciu z bajki (bądź księżniczce, oczywiście!). Nie pozostaje więc nic innego, jak zainwestować w podróż do Werony!

Rzym - Fontana di Trevi

Któż nie słyszał o tym, że wrzucając monetę do Fontanny di Trevi - koniecznie prawą ręką przez lewe ramię! - można sobie zagwarantować powrót do Wiecznego Miasta? Myślę, że wie o tym niemal każdy, ponieważ miliony turystów odwiedzających Rzym ochoczo oddają się temu rytuałowi, wykonując go w mniej lub bardziej dokładny sposób. O ile dla mnie sam powrót  do mojego ukochanego miasta jest równoznaczny ze szczęściem, przypuszczam, że większość zwiedzających nie podziela mojego punktu widzenia. Wydaje mi się, że stosunkowo niewielu wie, że istnieje także druga legenda związana z najsłynniejszą fontanną. Otóż według niej szukający szczęścia w miłości nie powinni się ograniczać do jednej monety, ale wrzucić aż trzy. W ten sposób, oprócz zapewnionego powrotu do Rzymu, druga moneta ma przynieść nową miłość. Trzecia z kolei ma doprowadzić do ślubu z ukochanym bądź ukochaną w tym właśnie mieście.
Z moich rachunków wynika, że wrzuciłam już trzy monety, jednak nie jednocześnie. Być może właśnie dlatego nie mogę potwierdzić skuteczności tego rytuału.

Przesądy przesądami, ale czasami warto wykonać te rytuały, żeby móc odhaczyć wszystkie obowiązkowe punkty zwiedzania. A nóż okaże się, że są skuteczne!


Buona fortuna!


J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz